UWAGA ! JEŚLI NIE MASZ UKOŃCZONYCH 18 LAT NIE CZYTAJ. ROZDZIAŁ ZAWIERA SCENĘ DLA DOROSŁYCH!
DUPA I TAK WIEM, ŻE WIĘKSZOŚĆ Z WAS NA TO CZEKAŁO HŁEHŁEHŁE XDD
_______________________________________________
Drżącymi palcami zdjęłam koszulkę z Harry'ego. Zrzuciłam ją na podłogę.
- Grzeczna dziewczyna. Mam nadzieję, iż teraz wiesz, że masz mnie zawsze słuchać.
Jego zimne, ciemne spojrzenie przeszywało moją osobę.
Przygryzłam wargę i kiwnęłam głową.
- Teraz zdejmij swoją koszulkę.
Odruchowo zakryłam dłońmi swoje piersi mimo iż byłam nadal ubrana.
- Nie, nie rób tego, nie dla mnie. Pomogę Co jeśli tego chcesz Shay.
Potrząsnęłam głową.
- Chodź Shay już widziałem Cię nago.
- Poczujesz się lepiej jeśli ja Ci pomogę?- zapytał
- Nie. Nie proszę nie.
- Pozwól mi zobaczyć.
Coraz więcej łez uciekało z moich oczu.
- Będziemy to robić bardzo powoli.
Jego dłonie wkradły się pod moją bluzkę.
- Shay chcesz tego czy nie?
- Harry...nie wiem...
Co? Moja odpowiedz zawsze brzmi 'nie' a teraz? Co ja robię?!
Nie pamiętała, że nie miała stanika aż do czasu kiedy zimne powietrze uderzyło w moją pierś.
Harry gwałtownie wciągnął powietrze. Uniósł prawą dłoń aby mnie dotknąć a lewa spoczywała na moich plecach. To jest żenujące i nie do końca chcę aby to się stało. Całował mnie po szyi a dłońmi dotykał piersi. Uczucie pieczenia narastało w podbrzuszu.
- Nie Harry... - jęknęłam cicho.
Co my robimy?!
- Nie zamierzam przestać. Nie tym razem - warknął
- C-co masz zamiar zrobić?
- Tak dużo rzeczy... - wyszeptał mi do ucha - Ale ty nie wiesz czym one są z powodu twoich... rodziców.
Warga zaczęła mi drżeć a dłońmi mocno ściskałam ramię Harry'ego tak, że przestał mnie dotykać.
- Shay...
- Nie przestań... tylko na chwilę. - płakałam mu w szyję.
- Nie płacz...- potarł lekko moje plecy po czym umieścił swoją dłoń na moim udzie.
- Dlaczego ją zabiłeś? Dlaczego zabiłeś ich wszystkich? - płakałam
- Czy naprawdę chcesz się tego dowiedzieć teraz? - szepnął
Kiwnęłam głową pociągając nosem.
- Powiedzmy, że ... muszę utrzymywać dobrą reputację. - westchnął a mi opadła szczęka.
- Harry? Zabiłeś niewinnych ludzi aby utrzymać reputację? - byłam zła i smutna.
Chciał być znany jako Bad boy dlatego zabijał ludzi?
- Ale Shay ty nie rozumiesz.
- Nie? - zapytałam siadając - Ty ich zabiłeś aby być znany jako Harry Styles morderca i to w dodatku seryjny. Dlaczego? Chciałeś zamętu czy może też je gwałciłeś? - płakałam histerycznie.
- Nie. Kurwa Shay ja nie gwałcę. - powiedział wpadając w panikę - To długa historia... nie rozumiesz.
- Jak nie?
- Ponieważ... To skomplikowane dla ciebie. Masz tylko szesnaście lat.
- Siedemnaście - poprawiłam go po raz 3 - Jestem tylko trzy lata młodsza od ciebie.
- Nie będziemy o tym rozmawiać teraz Shay.
- Zamordowałeś moją mamę również dla reputacji? - wyszeptałam całkowicie ignorując jego polecenie.
- Nie - wahał się
- To dlaczego ją zabiłeś? - płakałam a Harry przyciągnął mnie do swojej piersi.
- Ciii... zostawmy to na później - powiedział słodkim głosem znów łącząc nasze usta.
- Zamierzasz mnie zabić? - zapytałam cicho w jego usta
- To jest mój zamiar. - nie byłam zaskoczona jego odpowiedzią.
- Nie chcę umierać.
- Nie umrzesz. Jeszcze nie teraz. - pocałował mnie w czoło - Ale nie mam wyboru
- Co masz na myśli?
- Kurwa nie powinienem był Ci nawet tego mówić. - powiedział bardziej do siebie niż do mnie. - Kochanie... nie wiesz zbyt dużo aby mnie zrozumieć.
- Nie pozwalasz mi siebie zrozumieć - wymamrotałam
- Przepraszam - odetchnął i przytulił mnie do siebie.
- Proszę powiedz mi dlaczego ją zabiłeś?
- Innym razem.
Ręką Harry'ego wodziła po moim ciele. Jego palce lekko dotykały mojej skóry.
- Nie martw się będziesz się czuła dobrze. - rozszerzał moje nogi.
Nacisnął kciukiem bezpośrednio na mnie a ja krzyknęła nagle przyjemności.
- O boże - Harry ciężko oddychał. Palcem wskazujących przesuwał wzdłuż moich spodni.
Dłońmi rozpaczliwie ściskałam pościel.
- Wyglądasz tak seksownie, tak niewinnie - Harry szepnął.
Jęknęłam w odpowiedzi na co mimowolnie moje biodra uniosły się na łóżku.
Jego palce poruszały się coraz szybciej. A jego usta lekko cmokały moje ucho.
Jego usta w połączeniu z palcami tworzą całkowitą euforię.
- Ohh Harry...
- Masz za dużo ciuchów... - jęknęłam gdy cofnął rękę
Krzyknęłam z zaskoczenia kiedy zanurzył dłoń w moich majtkach i potarł surowo.
- Uh - krzyknęła wyginając się na materacu.
- Ah ah ah ... nie skończyłem jeszcze - wychrypiał mi do ucha wyciągając swoją dłoń a następnie wkładając ją do ust. Ssał swoje palce wciąż głęboko wpatrując mi się w oczy. Obrzydliwe.
- Mmm jesteś taka smaczna - jęknął zamykając oczy.
Spojrzał na mnie sugestywnie szybko pociągając moje szorty i bieliznę aż do kostek. Westchnęła cicho.
Ciekawość górowała. Chciałam wiedzieć co zrobi dalej. Podczołgał się na dół utrzymując głowę między moimi rozchylonymi nogami.
- Gotowa? - uśmiechnął się.
Nadal tępo wpatrywałam się w niego. On pochylił się i pocałował mnie pod pępkiem.
- Harry... - jęknęłam
- Rozłóż nogi - dmuchnął lekko we mnie na co momentalnie odchyliłam głowę do tyłu.
Jego język wędrował po moim centrum powodując ulatnianie się jęków z moich ust.
To było takie ekscytujące...? To chyba mogę tak opisać. robiłam w moim nudnym życiu wiele rzeczy ale to to było coś innego.
_____________________________________________________
1) Zapytałam autorki gdzie podziało się ciało matki Shay.
Odpowiedź taka, że nadal wisi w pokoju na końcu korytarza. xddd
Może coś z nim zrobi w dalszych częściach :)
2) Napisałam autorce, że blog przekroczył 30 tysięcy wyświetleń a jej reakcja : " omg that's freaking amazing!!! Thanks so much for translating it :) tłum: omg to cholernie niesamowite!!! Dziękuję Ci bardzo, że to tłumaczysz " :)))))))))))))) I'm so pround of me and you xdd
hłehłehłe kolejny rozdział planuję na 6 października ale może uda się wcześniej <3
CHCĘ TUTAJ WIDZIEĆ DUŻOOOOOOOOOOO KOMENTARZY ! XDD to znaczy 'proszę komentujcie" <33
Jak widzicie mamy nowy szablon <3 omnomnom xd <3 Podoba wam się ? <3
Na telefonie już można czytać bloga bez problemu ! sorka za kłopot <3
Hahahhahahahahahha notka na samej gorze 'made my day' :D
OdpowiedzUsuńSzablon mi się strasznie podoba a co do rozdziału to nawet okej tylko strasznie chciałabym aby oni już ze sobą byli ..
OdpowiedzUsuńAAA ! rozdzial jak zwykle niezwykly :)
OdpowiedzUsuńsupcio ! :D aj ten Harry chce ją zabić, już bym wolała samobójstwo popełnić, a nie ktoś by mnie miał zabić...
OdpowiedzUsuńAaaaa!!! Rozdział super:) jak zwykle najszczersze gratulacje dla Autorki i Ciebie kochana:) ten rozdział to po prostu bomba:)
OdpowiedzUsuńTaki wybuchowy i gorrrący ;)
Co nie zmienia faktu że Harry jest... specyficzny(żeby nie powiedzieć, że psychiczny :P). Mówić komuś że się go zabije. Nie no spoko, też tak można.
Biedna Shay, współczuję jej. Aż dziw że jeszcze nie sfiksowała.
Z niecierpliwością oczekuję na następne tłumaczenie.
Jeszcze raz GRATULACJE:)
PS: dziękuję za zaspokojenie mojej ciekawości odnośnie ciała matki Shay XD
pozdrawiam
Lalaith
http://all-for-one-and-one-for-all-1d.blogspot.com/
BOŻE, NAJLEPSZY ROZDZIAŁ !!!!
OdpowiedzUsuńSuper, genialny, świetny rozdział
OdpowiedzUsuńCzekam niecieroliwie nn
@BeeMyNialler
GENIALNY . Chce wiedziec czemu on zabija ludzi . O co chodzi . ? :)
OdpowiedzUsuńomg swiete dodawaj jak najszybciej to jest swietne i czekam na dalszy rozwoj tej akcji [ zboczona ja hyhyhy]
OdpowiedzUsuńjest ekstra. ale dlaczego powiedział że ją zabije?! myślałam że chodź do niem ma trochę.. no wiesz. że nie jest w stanie jej zabić. nie lubie tego harrego,, huuuh!
OdpowiedzUsuńOMG! To jest zajebiste <3 mam nadzieję , że uda ci się dodać to wcześniej!
OdpowiedzUsuńOgólnie blog jest nawet spoko, a Ty tłumaczysz całkiem nieźle :)
OdpowiedzUsuńTylko... Shay przebywa w domu razem ze swoją zmarłą matką i jeszcze co robi z Harry'm... A zapach rozkładającego się ciała? Ona tego nie czuje, czy co? xD To trochę śmieszne ;P
W ogóle, co ona robi z Harry'm... to straszne, szczególnie czego się później dowie. Boże, a Harry o tym wie i po prostu... nie wmówicie mi, że on nie jest psychopatą, bo jest.
Normalnie jak przeczytałam 13 rozdział to siedziałam z otwartą buzią. Autorka jest genialna pod względem pomysłów, tego to się nie spodziewałam xD
Pozdrawiam ;D
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Usuńnowy rozdzial prosto na moje urodzinki ^^
OdpowiedzUsuńBoskie. Kocham to <3 ~@heroineNialler
OdpowiedzUsuńMasz rację każdy to przeczytał xD Rozwaliło mnie to, że jej matka tam wisi xDD Ja sądzę, że Harry zakocha się w Shay i jej nie zabiję tylko będą, żyli długo i szczęśliwie i wyjadą tęczą nad słońce xDDDDDD Możesz być dymna z nas xD papa kochana ;**
OdpowiedzUsuń// Hazzowa Kotka ;3
Wow bardzo ciekawy rozdział , czekam jak najszybciej na następny rozdział :) świetny serio masz talent do tłumaczenia ale jak byś mogła trochę litery zrobić tak jak były by było świetnie :) ale jak uważasz
OdpowiedzUsuńPozdrawiam xx i NEXT !! Świetny :))))
Nie wytrzymam do szóstego! Tak się jaram,że dzisiaj nie zasnę dopóki tego nie przeczytam po prostu ;D
OdpowiedzUsuńJezuuuus *,* już nie mogę doczekać się następnego rozdziału <33333
OdpowiedzUsuńte pytanie...
OdpowiedzUsuńszablon o wiele lepszy :)
Super nie mogę się doczekać nowego rozdzialu
OdpowiedzUsuńWoow mega, czekam co dalej i mam nadzieje że on jej nie zabije ;p A ciało, serio dalej tam wisi, masakra jakaś :(
OdpowiedzUsuńWow ;oo .:D.
OdpowiedzUsuńSuper. Harry w jednym momencie czuły a w drugim bad boy kocham go takiego. Jednak szkoda mi Shay. Czekam na nn
OdpowiedzUsuńCo kurwa ? Ja nie wytrzymam do 06 pazdziernika to za dlugo . Przy tym blogu nawet czekac jeden dzien to juz wiecznosc !!!! A co do rozdzialu to shay jest taka glupia przeciez miala tyle szans zeby uciec przed nim ! Ale gdybym byla na jej miejscu tez bym nie mogla sie opszec temu seksiakowi <3333 dodaj nowy rozdzial jak najszybciej !!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://you-only-hate-once.blogspot.com/?m=1
Buziaki Blondi :******
No heeeej :)
OdpowiedzUsuńwięc najpierw chcę podziękować za poinformowanie na tt (@child_of_music).
opowiadanie jest fantastyczne, z każdym rozdziałem coraz bardziej się jaram *.* jesteś niesamowitą tłumaczką, Boże chciałabym tak dobrze znać angielski, jak ty :)
zgadzam się z komentarzami pod spodem - nie mogę tyle czekać! Mam nadzieję, że następny będzie długi!
do następnego xx
Chciałam napisać * z komentarzami powyrzej xd
UsuńAhh, jaram się. Czytam dużo opowiadań a to należy do ulubionych :> kocham cię dziewczyno <3 ;>
OdpowiedzUsuńHahah nie ma jak "pyszny" rozdział XD
OdpowiedzUsuńthis is amazing *_____* O Boże boże boże jachce już 6 październik chce wiedzieć czy to zrobi czy nie :D
OdpowiedzUsuńOMG to było.. OMG Aż się wysłowić nie umiem :) Nie spodziewała bym się, że Harry będzie chciał ją zabić !!!!
OdpowiedzUsuńNo i fuuuj.... Jej mama ciągle tam wisi !!!!!!? Łeeee...
Czekam na nn :*
Świetne ;3 Szablon tez mega :)
OdpowiedzUsuńO boże. To jest świetne. Tłumacz dalej bo nie wytrzymam do 6 xx
OdpowiedzUsuńmogła byś zmienić czcionkę na wyrażniejszą żle się czyta.
OdpowiedzUsuńTaak my czekamy tylko na +18 hahaha Czekam na next a szablon według mnie jest boski ♥
OdpowiedzUsuńhttp://lose-fanfiction.blogspot.com/